Wstałam rano o 6:30 i zrobiłam cwiczenia, które zaplanowałam. Było to 37 minut cardio z fitness blender I 10 minut ćwiczeń na brzuch również z fitness blender.
Następnie pojechałam na zajęcia. Przed chwilą wróciłam, bo musiałam dokupić kilka rzeczy do prezentu dla mojej koleżanki.
Kupiłam piżame z firmy Dkaren. Ja na dzień kobiet dostanę taką samą tylko, że bordową to pewnie wstawię jej zdjęcia. Reszta prezentu to tak jak widać na zdjęciu. :)
Mam zamiar zrobić zaraz mel b na pośladki, później chwilę pouczyć się z chemii i jadę na ćwiczenia że statystyki. Ale najpierw kawka i trochę motywacji :D
Edit
Właśnie wróciłam do mieszkania. Zaraz 23:30. Dzisiaj spędziłam bardzo przyjemny dzień. Byłam z koleżanką na obiedzie i zjadłam zupę krem z pomidorów i sałatkę cezar. Wypiłam jedno piwo. Miałam się uczyć i nie wypaliło. Jutro nawet się nie oszukuje, że coś zrobię. Zostaje mi wiec weekend na zrobienie tego co zaplanowałam z chemii. A w poniedziałek nauczę się już na kolokwium z botaniki. I będę praktycznie na czysto. Teraz jeszcze rozwieszę pranie, wykąpie się I pójdę spać. Może zrobię jeszcze plan tego co będę mówiła na socjologii. Jutro postaram się zrobić więcej zdjęć i je tutaj wstawić. Dobranoc!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad. Z przyjemnością czytam wszystkie komentarze :)