sobota, 27 kwietnia 2013

Babydream, krem do pielęgnacji twarzy i ciała

Rossmann, Babydream, Gesichts und Körpercreme (Krem do pielęgnacji twarzy i ciała)

 Krem kupiłam w Rossmannie około pół roku temu. Szukałam wtedy dobrego i taniego kremu do twarzy, który by nie zapychał mi porów. Kosztował około 5zł. Wiele osób go chwaliło jednak u mnie się nie sprawdził. Oddałam go mamie i z jej twarzą nic złego nie robi. Przynajmniej się nie zmarnował :) I zapomniałam dodać, ze to jest krem do pielęgnacji skóry niemowląt ;)




 

OPAKOWANIE - wygodne, zrobione z elastycznego materiału :) Jedyne zastrzeżenie co do opakowania jest to, że odleciało mi zamknięcie (będzie widać na zdjęciu niżej ;)

 

KONSYSTENCJA - wiem, że na zdjęciu wyżej nie zbyt ładnie wycisnął mi się krem, ale już została mi końcówka i on tak jakby "wystrzela" z opakowania. Konsystencja jest kremowa. Łatwo się ją rozsmarowuje.

ZAPACH - Nie jest zły. Niby delikatny, ale także wyrazisty :)

DZIAŁANIE / EFEKT - jak pisałam wyżej krem nie przypadł do gustu mojej skórze. Jak zwykle strefa T robiła problemy :)
Na czole jego wadą nie było to, że wyskakiwała mi po nim tzn "kaszka", ale jego wadą było to, że po jego użyciu na drugi dzień pojawiały mi się ropne pryszcze. Za pierwszym razem dałam mu jeszcze jedną szanse, ale było to samo. Ponad to koło buzi zaczęły mi wyskakiwać zaskórniki. Używałam go około tygodnia. Po tym czasie oddałam go mamie. U mamy nic złego się nie działo. Dobrze nawilżał i szybko się wchłaniał. Także nie polecam go do cery tłustej i mieszanej. Przy cerze normalnej może się sprawdzić :)

Mam do was prośbę :) Piszę na tym blogu od jakiegoś czasu i wyświetleń jest coraz więcej, jednak nie ma żadnych komentarzy. Więc nie wiem czy te wejścia są prawdziwe, czy to jakieś roboty. Wielką przyjemność by mi sprawiło czytanie waszych komentarzy, bo nie wiem już sama czy mam pisać dalej, czy dać sobie spokój. Także czekam :)

5 komentarzy:

  1. Hej, trafiłam na Twojego bloga całkiem przypadkowo - szukałam mgiełki z Avonu i zamiast znaleźc ją na allegro, znalazłam ją u Ciebie! :) fajnie, że się starasz, mi Twój blog od razu się spodobał, oby tak dalej, będę go czytac i komentowac. A jeśli chodzi o Twoją cerę (problem z pryszczami ?), ja w tamtym roku miałam bardzo suchą cerę i zaniedbaną (chociaż dbałam, myślę, że był to efekt dojrzewania). Poszłam z tym do dermatologa i ona przepisała mi dośc drogie kremy! jeden nawet kosztował ok 70zł. Jednak opłacało się, wyleczyłam cerę i skórę na ciele, a teraz mam bardzo dobry krem, za 10zł! Radzę Ci, wylecz cerę dobrymi preparatami z apteki, a później stosuj normalne kremy z drogerii. :) Ja akurat swoją "taniochę" mam z apteki. :)
    ~Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już od jakiś dwóch tygodni nie wchodziłam na mojego bloga, bo stwierdziłam, że nie ma sensu. Teraz weszłam tak sobie, żeby sprawdzić i jak zobaczyłam komentarz to naprawdę bardzo się ucieszyłam, że jednak ktoś czyta moje posty :)Będę pisała dalej :D
      Co do mojej cery to nie jest ona w takim naprawdę tragicznym stanie. Moim największym utrapieniem są zaskórniki zamknięte. Nie mam takich myśli, że "o boże nie mogę wyjść z domu, jak ja wyglądam" Ale prawdą jest, że teraz najważniejsze jest dla mnie żeby się pozbyć tych zaskórników, dlatego próbuję ciągle nowe kosmetyki. Kiedy moja cera pogorszy się na pewno pójdę do dermatologa :) Następny post już niedługo. Czekam tylko aż kolega odda mi aparat ;)
      I dziękuję, że się odezwałaś :)

      Usuń
  2. TEŻ GO MAM ! ;D chyba jestem "troszkę"... za stara na taki krem, ale też kupiłam go w celu smarowania twarzy i mimo lekkiego zapychania porów męczę go, żeby stan mojej skóry się poprawił :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja własnie czytałam, że fajnie sprawdza się przy cerze tłustej :) szkoda ze tobie nie przypadł do gustu :) mialam go kupić ale chyba się wstrzymam :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad. Z przyjemnością czytam wszystkie komentarze :)