Informacje od producenta:
Avon Incandessence Limited Edition to wyraźny, kwiatowy zapach w nowym, jeszcze bardziej atrakcyjnym flakonie. Perfumy przepełnione słodyczą i świeżością przeznaczone dla wszystkich młodych duchem kobiet. To zapach idealny na kwitnące dni wiosny, ale rozwija się także rozkosznie podczas ciepłych dni lata. Niepowtarzalnego charakteru dodaje Perfumom Incandessence Limited Edition szczególne serce zapachu, tworzone przez bukiet czarujących nut kwiatowych. Uwagę przykuje wyraźna lilia, wyjątkowa róża oraz eteryczna mimoza. Podstawę zapachu tworzą esencje drzew i piżma - nut, które dodają perfumom lekko korzennego, ciepłego charakteru.
Perfumy łączą klasyczne, promienne piękno kwiatów z kroplą pobudzającego magnetyzmu przypraw. Pomimo to zapach jest raczej świeży. Trafnie oddaje klimat wiosny i kwitnących kwiatów. Dla kobiet kochajacych doskonały aromat kwiatowy, perfumy Incandessence Limited Edition są idealnym wyborem. To kobiety chcące podkreślić zapachem swe naturalne piękno oraz łagodny i romantyczny charakter. Perfumy docenią kobiety kochające barwność oraz promienny nastrój wiosny i lata, kobiety, które chcą czuć się lekko, przyjemnie i świeżo. A to dzięki Incandessence Limited Edition na pewno jest możliwe.
Tak jak i inne perfumy marki Avon, Incandessence Limited Edition jest odpowiedni do noszenia na co dzień. To świetny dodatek na słoneczne spacery, po prostu doskonały towarzysz wolnego czasu.
Skład: orchidea, tulipan, drzewo, piwonia
Moja opinia :)
Na początku chciałam powiedzieć, że bardzo podoba mi się flakonik. Wiem, że z tej serii są też perfumy w kształcie kuli. :) Z buteleczce mieści się 30ml wody perfumowanej. Zapach nie wszystkim może odpowiadać, ponieważ jest dość mocny i trochę duszący. Mnie się bardzo podoba. Jest słodki i faktycznie ma lekko ciepły charakter. Może dlatego, że używałam go w mroźne dni, to będzie mi się kojarzył z zimą. Raczej skończę go do wiosny. I tak jest bardzo wydajny, a używam go na prawdę codziennie. Zawsze chciałam wypróbować te perfumy i muszę przyznać, że się nie zawiodłam :)
Biorę udział w rozdaniu :) Jeśli ktoś też by chciał to tu jest link:
http://hutosia.blogspot.com/2014/01/rozdanie-u-hutosi-zapraszam.html
lubię je
OdpowiedzUsuńbardzo je lubiłam... butelka - kula jest jeszcze atrakcyjniejsza:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Z Avonu chce sobie kupić perfum od Fergie ten miała moja mama i go uwielbia ;))
OdpowiedzUsuńTak, on robi furrorę jeśli mowa o perfumach z Avonu. Mi się bardzo od nich podoba "City Rush" miałam kiedyś próbkę;)
OdpowiedzUsuńwww.cukrowana.blogspot.com
Kiedyś bardzo lubiłam ten zapach, aż mi się znudził, ale pewnie jeszcze kiedyś do niego wrócę ;)
OdpowiedzUsuńWąchałam u koleżanki i jest super :) Mam aktualnie dużo perfum, więc się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam zapachów z avon, ale może czas spróbować :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award, więcej u mnie na blogu luppoinka.blogspot.com
Oczywiście dodaję do obserwowanych! Pozdrawiam:)
Lubię niektóre zapachy z Avon :)
OdpowiedzUsuńAkurat Incandessence zawsze bardzo lubiłam - byłam kiedyś konsultantką avonu :)
OdpowiedzUsuń