czwartek, 17 lipca 2014

LOREAL Professionnel Paris, odżywka nawilżająca bez spłukiwania

Cześć :) Wczoraj przyszedł mój nowy aparat - Nikon p500. Jestem bardzo zadowolona. Moim zdaniem jakość zdjęć jest 100 razy lepsza, ale oceńcie same ;). Od razu zaczęłam robić zdjęcia na bloga i ten wpis będzie już o wiele lepszej jakości.

Odżywkę, którą dzisiaj będę opisywać dostałam od mojej siostry. Nie mam pojęcia ile kosztowała, ale sprawdziłam w internecie i jest to około 50zł. Aż sama się teraz zdziwiłam, ale taka jest jej cena. 


Ja tej odżywki używam wieczorem po umyciu włosów. Wtedy włosy bardzo łatwo się rozczesują, nie muszę ich szarpać i wyrywać. 

Odżywka pachnie dla mnie bardzo profesjonalnie. Przy jej używaniu czuję się jakbym była u fryzjera :)



 Odżywka zamknięta jest w butelce, która ma taki aplikator jak widać na zdjęciu powyżej. (Zapomniałam jak to się nazywa :D) Jest to to wygodne rozwiązanie, a ilość odżywki wydobywającej się z tego "psikacza" jest idealna i ma dość dużą powierzchnię :)


Podsumowując jak dla mnie odżywka jest bardzo dobra. Wszystko co obiecywał nam producent zostało spełnione. Jak dla mnie to cena jest trochę za wysoka, jak na 125ml, ale nie ja to kupowałam.  ;) Jeżeli ktoś ma naprawdę duże problemy z suchymi włosami, to polecam ją wypróbować, jednak ja raczej jej więcej nie kupię, ponieważ moje włosy są mało wymagające i po prostu szkoda mi kasy :) 

A to mój nowy aparat :) Napiszcie koniecznie jak Wam się podoba jakość zdjęć! :)



5 komentarzy:

  1. Ten aplikator nazywa się atomizer:) I rzeczywiście jakość zdjęć duuużo lepsza, a co do odżywki-w życiu nie dałabym tyle kasy na kosmetyk do włosów, ale miłoby było gdyby ktoś mi go kupił:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm,używam tego typu odżywek,ale nie za cenę 50zł.Tyle mogę dać za treściwą maskę

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mimo wszystko wole produkty do spłukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie pomoce do rozczesywania włosów:)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad. Z przyjemnością czytam wszystkie komentarze :)