sobota, 15 marca 2014

tutti fruttki, OLEJEK DO KĄPIELI wiśnia & porzeczka

Hej ;* Ten tydzień dał mi nieźle w kość. Najgorsze jest to, że przyszły tydzień będzie jeszcze bardziej pracowitszy. Ale akurat teraz mam dobry humor i nie chce go sobie psuć, przypominając sobie co jeszcze mam do zrobienia :D. Na szczęście pogoda rozpieszczała i codziennie dojeżdżałam do szkoły rowerem. Łącznie w dwie strony 14km, więc trochę kcal spalonych. Jeżeli będę miała czas to jutro napiszę trochę o mojej diecie, bo trochę się pozmieniało. Mam nadzieję, że teraz wszystko dobrze pójdzie. 

Słońce zagląda mi przez szybę do pokoju, ale tak wieje, że nie da się iść. Szkoda, bo chętnie porobiłabym coś na dworze. Ale i tak będę musiała iść na spacer z Gryzlim. To moje takie małe postanowienie. :).
Teraz słucham sobie "Toca toca". Ta piosenka naprawdę potrafi wprawić mnie w dobry nastrój. 

Chyba w poprzednim poście zapomniałam napisać, że już jestem po zabiegu usunięcia pieprzyka. Kiedyś dokładniej to opiszę. Od około tygodnia używam isotrexu. Na razie ostrożnie do tego podchodzę, ponieważ komentarze mnie trochę zaniepokoiły. Nie będę się aż tak o nim rozpisywać, bo robię na jego temat osobny wpis.

Dzisiaj postaram się przeczytać wszystkie Wasze wpisy. Mam trochę zaległości, ale postaram się to wszystko nadrobić.

A teraz przechodzę w końcu do rzeczy. :) Ten olejek kupiłam w Biedronce za około 10zł. Nie wiem czy są one jeszcze na półkach, ponieważ już dość dawno go kupiłam.


OPAKOWANIE

Butelka zawiera 500ml tego olejku. Jest to dość sporo jak dla mnie. Zamknięcie bardzo łatwo jest otworzyć nawet jeśli ma się mokre ręce, ponieważ znajduje się tam taki "cypel" do podważenia. W opakowaniu podoba mi się też to, że ta etykietka jest foliowa i dobrze przylega do butelki. Dzięki temu możemy spokojnie wziąć ten olejek pod prysznic :) 

ZAPACH

Zapach jest to jest to co najbardziej podoba mi się w tym olejku. Ze względu na zapach go kupiłam :D Olejek pachnie jak taki sok do rozrabiania, albo jak  czerwone landrynki. Mimo iż jest to raczej cierpkie połączenie (wiśnia i porzeczka), to zapach jest bardzo słodki. Nie jest w nim wyczuwalna żadna kwaśna nuta. :)

KONSYSTENCJA

Olejkowo-żelowa. Trzeba uważać, bo może nam spływać z rąk chyba, że używamy go jako płynu do kąpieli. Ogólnie produkt ładnie się pieni i jest dość wydajny.


EFEKT/DZIAŁANIE

Olejek jest wydajny. Dopiero niedawno dowiedziałam się, że podkradała mi go siostra. Biorąc to pod uwagę, to naprawdę bardzo mało go ubyło. Jeżeli chcemy, aby zapach utrzymał się jeszcze jakiś czas po myciu, to musimy po nałożeniu olejku poczekać parę minut i dopiero wtedy spłukać. Inaczej jak wyjdziemy z łazienki, prawie wcale nie będziemy go czuć. Produkt ani nie nawilża ani nie wysusza naszej skóry. Pod tym względem jest raczej neutralny. Też nie zauważyłam jakiegoś podrażnienia. Ten olejek jest naprawdę godny polecenia. Jak go gdzieś jeszcze zobaczę, to kupię na wypróbowanie jakąś inną wersję :)



 Z allegro zamówiłam sobie olejek ze słodkich migdałów. Skończyła mi się moja oliwka, więc wolałam kupić coś naturalniejszego. Bez przesyłki kosztował 13zł. 

Myślicie, że mogę olejować nim włosy? Już wczoraj chciałam to zrobić, ale wole najpierw się upewnić :)

Jeżeli ktoś dotrwał do końca to podziwiam :D

13 komentarzy:

  1. miałam ten olejek do kąpieli i lubiłam go :) kiedyś na pewno wrócę do tych produktów:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze nigdy takiego olejku, na olej ktc czaję się od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z powodzeniem możesz olejkiem migdałowym olejować włosy - tylko, że jest polecany chyba do średnio i nisko porowych, ale nie pamiętam dokładnie.

    Hmm ten olejek z Tutti Frutti to fajna sprawa, zwłaszcza w tej cenie. Miałam "zielony" i pięknie pachniał. Szybko się skończył, bo ... kochany tatuś go podkradał. Bez komentarza proszę :D Jeszcze je widuję w Biedronce, ale chyba po 8,49 zł teraz. Bardzo tanio, bo normalnie kosztuje 15 zł.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam, kilka razy widziałam go w Biedronce i powąchałam, pachnie naprawdę pięknie. Może jeszcze kupię, jak moje zapasy choć trochę się zmniejszą:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam ten olejek do kąpieli, ale w tej wersji karmelowej bodajże? Jeszcze go nie używałam, czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie przepadam za olejkami do kąpieli, uwielbiam dużo sztywnej i pachnącej piany ale kto wie może kiedyś się przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam zapachy tych olejków ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Olejki Tutti Frutti lubię, lecz tej wersji zapachowej jeszcze nie miałam ;)

    Pozdrawiam i obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. tej wersji zapachowej tutti frutti nie miałam, miałam 3 inne, olejek taki przecietniaczek, i w zasadzie płyn do kąpieli a nie olejek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tutti Frutti jeszcze gdzieniegdzie zalegają w biedronach :) ja nie miałam :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Pewnie, że możesz nim olejować włosy :) Z tego co wiem najlepszy jest do włosów wysokoporowatych, ale najlepiej po prostu sprawdzić jak się spisuje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie używałam tych kosmetyków chociaż tutti fruttki widziałam niedawno w biedronce:)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad. Z przyjemnością czytam wszystkie komentarze :)