Dzisiaj recenzja mleczka z Bebeauty. Jak wiadomo jest to typowo Biedronkowa firma :) Nie pamiętam ile dokładnie kosztowało, ale podejrzewam, że około 5zł.
OPAKOWANIE
Opakowanie wykonane jest z twardego plastiku. W buteleczce mieści się 200ml mleczka. Łatwo jest je z niej wydobyć. Zamknięciem jest taki pstryczek :) Nie wiem jak to nazwać. Na zdjęciu to dobrze widać. Nie ma problemu z otwarciem. Nic się nie zacina.
KONSYSTECJA
Konsystencja jest wodno-kremowa, przez co łatwo jest wmasować mleczko w wacik.
ZAPACH
Słodki i wyczuwalny. Nie jest jednak nachalny. Jest bardziej taki delikatny.
DZIAŁANIE/EFEKT
Ja używałam go tylko do zmywania oczu i muszę stwierdzić, że kompletnie sobie nie radzi. Gdy rano się budzę mam oczy pandy, chociaż wieczorem zmywałam właśnie tym mleczkiem. Dodatkowo przy demakijażu szczypią oczy i widzi się jak przez mgłę. Na razie będę go używać dopóki się nie skończy. Jednak jestem pewna, że następnym razem go nie kupię. Także jakbym miała Wam doradzić, to na pewno go nie kupujcie do zmywania makijażu z oczu. U mnie nie sprawdza się przy samym tuszu do rzęs, a jak dojdzie jeszcze eyeliner to już wgl tragedia. Być może sprawdzi się do zmywania twarzy. Nie mam pojęcia. Poznałam go tylko od jednej strony.
Ja również miałam i nie za bardzo mi się sprawdził...
OdpowiedzUsuńto życzę słoneczka, jak najdłużej:)
OdpowiedzUsuńa szkoda, byłam pewna, że sprawdzi się podobnie jak sławny, biedronkowy micel...
pozdrawiam ciepło
:)
tez go mialam i niestety mnie zawiodl. za to plyn micelarny-miodzio :)
OdpowiedzUsuńnie miałam.. i nie chcę ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze taki kiepski, bo brat micel BB nie jest zly :))
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie, mi podrażniło bardzo oczy. wole płyn micelarny
OdpowiedzUsuńświetny blog . Dołączam do obserwujących .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpolecam z tej firmy krem myjący i do demakijażu.
OdpowiedzUsuńjestem bardzo wrażliwa na kosmetyki. i nawet piekły mnie oczy bo płynie micelarnym z biedronki który każdy chwali, ale ten krem jest naprawdę świetny.
gorąco pozdrawiam i życzę udanych ferii, http://allooornothing.blogspot.com/
Dziękuję :) ja zamierzam kupić ten płyn micelarny i wlasnie żel :) pozdrawiam
UsuńU mnie jakoś te biedronkowe cuda się nie sprawdzają...
OdpowiedzUsuńJa go używałam, po nim płyn micelarny z BeBeauty i makijaż ładnie się zmywał. Teraz mam mleczko łagodzące-różowa wersja i też jest ok.
OdpowiedzUsuńmi w ogóle nie służą mleczka do demakijażu - czy to do zmywania makijażu oczu czy twarzy. pozostaję wierna płynom micelarnym i już.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
nie przemawiają do mnie kosmetyki z biedronki:)
OdpowiedzUsuńwww.cukrowana.blogspot.com
Ja używam płynu micelarnego BeBeauty i jestem bardzo zadowolona :) Mleczka u mnie się nie sprawdzają :(
OdpowiedzUsuńOj to faktycznie kiepsko, a zastanawiałam się ostatnio nad nim. Szkoda, że sobie nie razi z demakijażem, ale jak dodatkowo szczypie w oczy i powoduję zamglenie to na pewno będę go omijała z daleka ;)
OdpowiedzUsuń