Pielęgnacja mojej twarzy/cera mieszana

Hej :) Mamy dzisiaj piękny dzień, więc skorzystałam z okazji i zrobiłam zdjęcia na dworze :) Byłam też z Gryzlim na spacerze i 2 razy się poślizgnęłam, ale na szczęście nie przywróciłam się. Właśnie gotuje mi się kasza na placuszki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. ;D Jeżeli będą dobre to dodam jutro przepis i zdjęcia. Zostało mi dzisiaj jeszcze zrobić ćwiczenia. Chyba dzisiaj Mel B na brzuch i 1000 podskoków na skakance. Niestety pani od polskiego zadała nam na ferie lekturę "Quo vadis", więc muszę zabrać się za czytanie w najbliższym czasie.
  
A dzisiaj będzie post o pielęgnacji mojej cery. Od razu mówię, że nie będzie tutaj nic zaskakującego. Po prostu opiszę po kolei co robię, aby moja cera dobrze wyglądała. Jedna rzecz może być dla Was zaskakująca i ... dziwna. Nie używam żelu, tylko wieczorem dokładnie myję twarz wodą, a rano przemywam ją płynem micelarnym. 

Może opiszę dokładnie jaki jest stan mojej cery. Teraz moja skóra jest oczyszczona, a krostki pojawiają się na niej sporadycznie. Nie mogę sobie jednak poradzić z wągrami na nosie.

Opiszę moją pielęgnację w 3 etapach: rano, dzień i wieczorem.

Wieczór  

Najpierw zmywam oczy mleczkiem do demakijażu z Bebeauty. Nie ma on jakiegoś super działania, ale chcę go po prostu zużyć. Niedługo pojawi się jego pełna recenzja. Gdy już zmyję tusz do rzęs, oczyszczam twarz dużą ilością wody. Z racji tego, że nie używam korektora, fluidów itp, takie mycie dobrze oczyści moją cerę. Zamierzam jednak w najbliższym czasie kupić sobie jakiś żel ;) Mam w domu 2, ale za bardzo wysuszają skórę. Używam któregoś z nich zawsze przed nałożeniem maseczki, lub gdy wiem, że tego dnia będę nakładała krem :) Kremem, którego aktualnie używam jest krem z Biodermy (KLIK - tu znajduje się jego pełna recenzja). Dobrze nawilża, jednak pozostawia tłusty film. Używam go, gdy zauważam, że moja skóra jest za bardzo napięta. Jak na razie moimi ulubionymi maseczkami są maseczki z Avonu (czerwona, zielona, siwa - recenzje). Czerwona i szara mają za zadanie oczyścić naszą skórę, a zielona nawilżyć. Maseczek używam co 2-3 dni. Czasem robię sobie maseczkę z drożdży, płatków owsianych i różne inne. Zależy co mam w domu ;D I to jest moja cała wieczorna pielęgnacja :)

Rano

Gdy wstaję pierwsze co, to idę do łazienki i podpinam grzywkę do góry. Biorę wacik i wylewam na niego odrobinę płynu micelarnego z Eveline (KLIK). Bardzo go lubię, jednak wolę próbować dalej. Może trafię na coś jeszcze lepszego. Po przemyciu nim całej twarzy, na skórę nakładam Acne - derm. Tak tak, zdaję sobie sprawę, ze to jest kwas, i że nie powinno się go używać rano, jednak on świetnie matuje. Używam go w ten sposób już od miesiąca i nie zauważyłam żadnych podrażnień. Oczywiście jak przyjdzie wiosna, to go odstawię, jednak na razie odpowiada mi pora nakładania tego kremu.  I to jest moja cała poranna pielęgnacja :) Na wiosnę zamierzam kupić sobie krem z filtrem. Może polecacie jakiś? Bo nie mam pojęcia jaki mam kupić.  

 

DZIEŃ

W ciągu dnia staram się nie dotykać wgl twarzy rękoma. Opanowałam już to do perfekcji :D Jak patrze na inne osoby, które opierają twarz na rękach czy dotykają czoła, to aż mi się dziwnie robi. :)

Krostki przy buzi zaczęły mi właśnie od tego wyskakiwać. Na szczęście w porę się opanowałam.

Po za tym staram się jeść zdrowo. Nie odstawiłam mleka, choć wiele osób mi to radziło. Jak widać obeszło się bez tego, ponieważ moja twarz z dnia na dzień jest coraz czystsza :) Codziennie piję bardzo dużo zielonej herbaty. Nie polecam picia w nadmiarze herbaty z bratka, ponieważ zaczęła mi od tego lecieć krew z nosa. Po odstawieniu jej, wszystko wróciło do normy.

I to chyba na tyle :) Jeżeli macie jakieś rady to chętnie je przeczytam :) Jeśli zauważycie jakieś błędy, to również napiszcie :)